skrzydło

arcy / arcy

rzeki?

rzeki?

wytrzepać.

ogony?

koszarować.

wagony?

meldować.

meblować
oczy

samotność

usta?
rozdymać.

lęki?
ukrywać.

jęki?
odwzajemniać.

samotność to skrzydło

nie gwizdać
do deszczu

nie wzywać
ślusarzy

nadaremno
na ołtarze

wynosić
wyłącznie

posegregowane
godzin

poduszki

samotność to skrzydło cięższe

góry?
przekraczać.

nic?
okrążać.

krawędzie?
wyspowiadać.

samotność to skrzydło cięższe niż mucha

dokupić
dom

wilczura
rozbawić

zło
odszczekać

nędzę
mądrzyć

samotność to skrzydło cięższe niż mucha
może

sarny
lepić

las
ścielić

łąki
depilować

potoki
łechtać

wiosnę rozwiązywać

niech się
z kaczeńcami
puszcza

samotność to skrzydło cięższe niż mucha
może unieść

tym
co wyrzucisz
tym
będziesz

lżejszy

przeprowadzka

arcy/ arcy

tam tam tam tam
tam

dzień nie podchodzi do żadnej
nocy

minuty nie czekają na jakąkolwiek
godzinę

sekunda otwraca się od innych
sekund

tam tam tam tam

blask się poci

sława linieje

bóg się zgadza

szuwary głosują przeciw

zadźgani nie wiedzą co powiedzieć

tam tam tam tam

narody
przesypują
słowa
z kontenera
z napisem

– maść wszelka

do kontenera

z napisem

– wszelka maść

tam tam tam tam

wataha bezpańskich
karabinów
przyjmuje w sprawie
skarg i zażaleń
we wtorki
między południami

tam tam tam tam

fundacja
słony ogrodnik
zbiera rany
po rozdrapanych
i oddaje
do restauracji

tam tam tam tam

gniazda ach złotych

gniazda ech czarnych

zamieniły się granicami

ptaki
powpadały
we własne
sidła

kury
im
spod ogonów
wyszły

na zdrowie

beton okazał się
jadalny

tam tam tam tam

bezgłowa również
wystaje z każdej rzeczy

tam tam tam tam

wysypiska
śmieci

wiodą
przykładny
rodzinny
żywot

w wolnych
chwilach
podróżują

podziwiają
zabytki

linie brzegowe
wyniosłość
gór

zaglądają rzekom
pod majtki

tam tam tam tam

bez względu na markę

kolor skóry

czy znajomości

przepaść

dla ochłody

wystawia do wiatru

wszelkie

istoty

tam tam tam tam

pełnia
w dziurce bez klucza

zeznaje
że owszem

robactwo
wieńczy
dzieło

jego baterie
wyginają tyłki
do słońca

i same się ładują

bez pośrednictwa
przestarzałych
jaj
czy plemników

tam tam tam tam

pochowane
w szafach
myśli
kocą się
dla złagodzenia ciemności

lustro

pręży grzbiet

gotowe do skoku

gdyby trzeba było
odszukać

którąś z myszy
wspomnień

tu

tu – tu tu – tu tu

tu – tu tu – tu tu

tu – tu tu – tu tu

na końcu
peletonu
przeprowadzki

wlecze się
ocalały

z przeznaczenia
szerszeń

ma cztery

– każda wielkości

wieży aifla –

niepotrzebne do niczego
łapy

tu tu – tu tu – tu tu – tu tu

tu tu – tu tu – tu tu – tu tu

lecz nie dlatego
jest ostatni

on jedyny

nie wątpi
że zmieści mu się

w głowie

wszystko
co

dalej

w jeszcze

być może

tam tam tam tam

tu – tu tu – tu tu

klif

doponic

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

proszę wsiadać
nic
nie zamykać

– następna stacja: klif
najwierniejszy
przyjaciel

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

– duuuuup

pieśń być

arcy / arcy

ta pieśń ma na imię być i trzy części

pierwsza jest
o niczym

druga bez sensu

trzecia łączy się z kosmosem

– część pierwsza

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

myśl
musi
tylko
przeskoczyć
nic

– część druga

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

myśl
musi
tylko
przeskoczyć
nic

– część trzecia

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

być

to bardzo

blisko

jest

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

tuż

myśl
musi
tylko
przeskoczyć
być

zakonnice

arcy arcy

a?

– zabite.

be?

bądź

– bądź – urywkiem bez znamion
mijaj osoby

ce?

zabite.

de?

daj

daj – rzece owsa

oraz

dlatego

dlatego – księżyc wychyla się zza siebie

dlatego – twój trup już tu jest

dlatego – zakonnice szorują schody

e?
– zabite.

ef?
– zabite.

gie?
– zabite.

ha?

– zabite.

i?

– zabite.

jot

– zabite.

ka?

kup

kup – ptaku trampki

el?
– zabite.

em?

masz

masz –
ciało
do spadania z mostu

masz –
ciało
do unoszenia się
po schodach
procedur

masz –
ciało
do łopotania
drzwiami
świetlanych
postaci

masz –
ciało
do chwytania się
za masy

głaskania
przypływu

wygrażania
odpływom

masz –
ciało
do rozpadania się
na pychę
lub winę

masz –
ciało
do sklejania
miną

masz –
ciało
którego
pociąg

ominął
wszystkie
stacje
i ugrzązł w buczynie

o?

– zabite.

pe?

– zabite.

er?

– zabite.

es?

– zabite.

te?

twój

twój – trup już tu jest

twój – trup już tu jest siedzi na gałęzi

twój – trup już tu jest siedzi na gałęzi nie mruczy

twój – trup już tu jest siedzi na gałęzi nie mruczy pod nosem tak jak ty

u?

unikaj

unikaj – wszystkiego czego zapragniesz

wu?

walcz

walcz – tylko o to co niepotrzebne

iks ?

– i igrek…

– te okienka mają przywilej całkowitego nieotwierania

zet?

zakonnice

zakonnice – szorują schody

i zaraz

zaraz się zacznie

schody

doponic

de
de
de
de
de

|⚆|◎|●|ʘ|꒪|º|。|ਊ|o|

|⚆|◎|●|ʘ|꒪|º|。|ਊ|

|⚆|◎|●|ʘ|꒪|º|。|

|⚆|◎|●|ʘ|꒪|º|

|⚆|◎|●|ʘ|꒪|

|⚆|◎|●|ʘ|

|⚆|◎|●|

|⚆|◎|

|⚆|

o
o
o
o

– stopień drugi

jest

– stopień trzeci

– stopień czwarty

jest są

– stopień piąty

jest są w bezzwiązku

– stopień szósty

są willa bez okien

– stopień siódmy

są willa bez okien

są willa bez okien

– stopień ósmy

są willa bez okien

są willa bez okien

są willa bez okien

– stopień dziewiąty

pchła

pchła

pchła pchła

pchła pchła pchła

pchła pchła pchła pchła

pchła pchła pchła pchła pchła

te skoki

wstrętna

podła lekkość…

– stopień dziesiąty

są willa bez okien

są willa bez okien

są willa bez okien

zachwyt bez klucza

– stopień jedenasty

bez związku, bezzwiązek

połyka węże

– stopień dwunasty

bezzwiązek

podrywa drzewa

– stopień trzynasty

bezzwiązek

niebu przyprawia rogi

– stopień czternasty

za strachem na wróble

omijasz małpi gaj

po kamykach

w szeregu nie ustawionych

przechodzisz na drugą

stronę potoku

– stopień piętnasty

są willa bez okien

są willa bez okien

są willa bez okien

schody nadarmo

– stopień siedemnasty

są willa bez okien

są willa bez okien

są willa bez okien

zachwyt bez klucza

schody nadarmo

– stopień osiemnasty

jest są

w bezzwiązku

z ja

w okropli mroku

arcy / arcy

w okropli
mroku

w okropli
mroku

w okropli
mroku

najwspanialsze rzeki:

nil

mekong

nigdy

najboleśniejsze odgłosy:

a

skrobanie nożem po butelce

be

skrobanie widelcem po szkle

ce

piszczenie kredą po tablicy

de

ptaki sobie urywają

de

ptaki sobie urywają

nil

ma wiele źródeł

de

ptaki sobie urywają

mekong

przepływa

między innymi

de

ptaki sobie urywają

nigdy
nigdzie
ma brzegi

de

ptaki sobie urywają

w okropli
mroku
ukryty

przebiega
świtu
krokodyl

de

ptaki sobie urywają

czas

de

ptaki sobie urywają

czas

de

ptaki sobie urywają

czas

wije klatki

de

ptaki sobie urywają

de

ptaki sobie urywają

czas

wije klatki

na wszystkie
opowieści

de

ptaki sobie urywają

de

ptaki sobie urywają

de

ptaki sobie urywają

w okropli
mroku

krokodyl

czas

wiele źródeł

nigdzie ma brzegi

między innymi

ptaki sobie urywają

muszą się ludzie

ludzie

doponic

piękne jest

piękne jest imię nina

i nil

piękne jest imię

nina i nil

nil czyli nic

– tyle tytułem wstępu

bóg ma ciało

obecnie

nieistniejące

też ładne

wystarczająco

kruche

i poufne

– to było rozwinięcie

jeżeli chodzi o ludzi

– poczynają się
w śluzie

w śluzie się kłębią

śluzem
malują usta

zwierzenia włóczą się po lasach

arcy / arcy

uuuuuuuff
uuuuuuuff

motyl
nie był na bity

biegnie

w co.

uuuuuuuff

uuuuuuuff

oczodołami niekiedy

wrona robi krakra

w kto.

uuuuuuuff

uuuuuuuff

wieża
bez pastuszka

rzęsa
na krze

frunie

zygzakowata

osioł robi i-a i-a

koń robi ihaha

w gdzie.

uuuuuuuff
uuuuuuuff

samica pomidorowej

samiec karuzeli

w dlaczego.

krowa
dostrzega
miód – muuuu

niedźwiedź
przechodzi
na – mmrrrrr

ślepa zręcznie

lawina

puka

zegar który nie wie w którą iść stronę

w kiedy.

uuuuuuuff
uuuuuuuff

nóż
do krwi się zaleca

sowa robi hu huu

wilk robi auuu

nieznany węży atłas

czyha

w jak.

uuuuuuuff

uuuuuuuff

stolarz zaśliniony

dąb bez kalesonów

uuuuuuuff

uuuuuuuff

do pary z nikim

zwierzenia włóczą się po lasach

kotek robi miau

piesek robi hau

człowiek robi ja

każda drobinka

uuuuuuuff
uuuuuuuff
uuuuuuuff
uuuuuuuff
uuuuuuuff
uuuuuuuff
uuuuuuuff

ma własną epokę
w nadaremno

okrągły wół w trumnie

doponic

okrągły

wół

w trumnie

w okrągłym

wole

w trumnie

okrągły

wół

w trumnie

światło
wznika

i nie po kolei

nie ma
sposobu
na to co

dzieje się tylko
raz

pod wpływem
oczywistego cudu

światło wznika
i nie po kolei

mucha spaceruje
po blacie stołu

tocząc
rzeki
źródłom
na pożarcie

okrągły wół w trumnie

rzeki są
zwinniejsze

wzbijają się
w powietrze
wcześniej

nie można ich
pacnąć

w okrągłym wole w trumnie

sine
brudne
żywsze

wypełza
ze wszystkiego
co jest

okrągły

wół

w trumnie

w okrągłym

wole

w trumnie

okrągły

wół

w trumnie

światło wznika
i nie po kolei

mam oczy mam lęk
mogę zabijać

światło wznika
i nie po kolei

mam krew mam głos
mogę wyskoczyć z okna

okrągły

wół

w trumnie

w okrągłym

wole

w trumnie

okrągły wół w trumnie

pod wpływem oczywistego cudu

nie ma sposobu

na to co dzieje się tylko raz

a po nic

zawsze to

powtarza

warg węży wiosło

arcy / arcy

wszystko
co masz

– albo, apostoł, ateista, autor

– bezgłowy, bóg, brud

– ciał, cennik

– drwal, dyrygent, dziurawy

– ekran

– form, futro,

– gardeł

– horda, horyzontu

– igłą

– jaw, jeż

– karaluch, kiełbasy, klacz, kos,

– lekkości, lęk

– łąk, łapa

– metafor, milicja, min, most

– niemych, niepodłączony

– obłoków, ołów

– padlina, pamięci, piorun, puka

– rekin, rozlanego mleka

– samic, skulony, szczur, szklana

– śnieg

– topór, tunel

– ulic, urna

– warg, węży, wiosło

– zwłok, zygzakowata

– żółć, żyraf,

– źdźbło

wszystko
co masz

– albo, apostoł, ateista,

– bezgłowy, brud

– ciał,

– drwal,

– form,

– horda

– jaw, jeż

– kiełbasy, klacz,

– lęk

– łąk,

– milicja, min,

– niepodłączony

– ołów

– padlina, pamięci

– rekin,

– samic, szklana

– śnieg

– topór,

– ulic, urna

– warg,

– zygzakowata

– żółć,

źdźbło

wszystko
co masz

– albo, apostoł,

– bezgłowy,

– cennik

– dziurawy

– ekran

– form,

– gardeł

– horyzontu

– jeż

– karaluch, kos,

– lekkości,

– łapa

– metafor, milicja,

– niemych,

– ołów

– padlina, piorun,

– rozlanego mleka

– szczur,

– śnieg

– tunel

– ulic,

– węży,

– zwłok,

– źdźbło

wszystko
co masz

– autor

– bezgłowy,

– ciał,

– dyrygent,

– gardeł

– jaw

– karaluch

– lekkości,

– min, most

– niepodłączony

– piorun,

– rekin, rozlanego mleka

– skulony,

– śnieg

– warg,

– zygzakowata

– żyraf

– źdźbło

wszystko
co masz

– albo,

– bezgłowy,

– dziurawy

– ekran

– jaw,

– lęk

– łapa

– metafor, milicja,

– obłoków,

– padlina,

– rekin, rozlanego mleka

– samic, szczur,

– śnieg

– topór,

– ulic,

– węży, wiosło

– zygzakowata

– źdźbło

wszystko
co masz

– autor

– bóg,

– dyrygent,

– ekran

– gardeł

– igłą

– kiełbasy,

– lekkości,

– łapa

– min, most

– niemych,

– obłoków,

– pamięci,

– skulony, szczur,

– śnieg

– tunel

– węży,

– zwłok,

– źdźbło

wszystko
co masz

– autor

– bezgłowy,

– drwal,

– horyzontu

– lęk

– most

– obłoków

– rekin,

– szklana

– ulic,

– zygzakowata

– żółć

wszystko
co masz

– albo, apostoł, ateista, autor

– bezgłowy, bóg, brud

– ciał, cennik

– drwal, dyrygent, dziurawy

– ekran

– form, futro,

– gardeł

– horda, horyzontu

– igłą

– jaw, jeż

– karaluch, kiełbasy, klacz, kos,

– lekkości, lęk

– łąk, łapa

– metafor, milicja, min, most

– niemych, niepodłączony

– obłoków, ołów

– padlina, pamięci, piorun, puka

– rekin, rozlanego mleka

– samic, skulony, szczur, szklana

– śnieg

– topór, tunel

– ulic, urna

– warg, węży, wiosło

– zwłok, zygzakowata

– żółć, żyraf,

– źdźbło

wszystko

co masz

– albo

– warg, węży, wiosło

kosmos

doponic

że alt w barytonie bohatersko tenorem tupie

że armata czerwony poplątał zupę zielony

że atleta kobry łodygę zlizał

że odra zabiła matkę

że w podmiejskiej kolejce

że sarna spotyka sarnę

że szczur szczurowi proboszczem zamawia frytki

że rycerz na koninie

że olej na płótnie

że nieskończoność waganów ma pociąg dlaczego

że na schodach

że w klatce

że siekierą

że każdy we własnej przepaści się rodzi

że każde oko widzi co może

że każde oko ma rację

że każda dłoń chwyta co się da

że każda dłoń z inną pustką odchodzi

że każda stopa osobnego teraz dotyka

że krew jest potrzebna do barwienia asfaltu

że paryżanka i drobne konkrementy żółciowe

że obywatele istnieją by służyć państwu

że wartość tuczna i rzeźna

że leżał owad w locie

że masło się stara

że jest nierozsłowny widnokrąg

że kosmos ma miejsce w lupie

że prześcieradło się po nim lepi

że chuj odziedziczył naród

że każda rzecz jest żadna

że w drodze do po nic

że w porządku własnym

że wszystko się wyjaśni po czasie nikomu

niedorzeczne drzwi

arcy / arcy

ponure schody

ponure schody

ponure schody

przeklęta ściana

przeklęta ściana

niedorzeczne drzwi

dong

krowa

stół

i oklaski

to najfajniejsze zwierzęta

dong

kikut
– dryblas
bez skazy

dong

ziemia rękaw
utopionego

dong

dong dong

dong

dong dong dong

krzywda
nie umie już
dusić się
w slamsach i konfesjonałach

dong

drabinie
myśli
poodpadały
skrzydła

dong

dzieciątka z domu dziecka
strzelają zza węgła

dong

stadiony przenic falują
szczerzą zęby

dong

salony meblowe szczekają w zwolnionym tempie

dong

kapłani pozbywają się wszelkiej bielizny

dong

anioły robią w portki swoich podopiecznych

dong

krew szuka noclegu w przydrożnych kloakach

dong

dong

dong

dong

ptak

to jest ten
co mieszka za szybą

ten co mieszka
w schronie

dong

dong

dong

dong

ponure schody

przeklęta ściana

przeklęta ściana

niedorzeczne drzwi

niedorzeczne drzwi

niedorzeczne drzwi

dong

potem rozmawialiśmy
o kłakach na marynarce

kłaki na marynarce

dowodzą istnienia innych
nieujarzmionych światów

dong

potem rozmawialiśmy
o istotach wyższych

istoty wyższe

mogą być tak małe
że nigdy ich nie zobaczymy

dong

potem rozmawialiśmy
o prawdzie

prawda

zabierze nas stąd
co do jednego

dong

potem rozmawialiśmy
o sztuce

sztuka

polega na
niezasłanianiu
niewidzialnego

dong

dong

dong

dong

dong

dong

dong

dong

dong

dong

dong

dong

nikt inny

doponic

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

śnieg
przyszywa się śniegiem

rozcina

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

śnieg
przyszywa się śniegiem

rozcina

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

śnieg
przyszywa się śniegiem

rozcina

jabłonki wychodzą
z nor

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

bagnista
ujada
rzęsa
kroczy
matryca
robali

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

dziurawy fortepian

widzi

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

bezkrągłe chwil

splątwy

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

ukłony głów
trolejbusy

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

pamięć do naga
ubrana

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

słów
pośladki

jest

nadfiołkowa rzeczywistość

i ja – nikt – inny

historia człowieka

doponic

bum bum bum

historia człowieka

który szedł ze wzgórza
(natknął się na błyskawicę)
gdzieś tu był

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

którym poruszał wiatr
(strzeliło mu do głowy)
nie kłamie

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

który miał garść
(patrzył na ptaki)
obejdzie się smakiem

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

który chybił w siebie
(miał imię)
odbije się w szybie

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

który biegł polami
(ciemność go rozpoznała)
poszuka kostki lodu

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

który przemyślał wszystko
(ma ogon)
wchodzi do wanny

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

który wspiął się na palce
(zostawił kamień na kamieniu)
przywoła szofera

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

który zeskrobał tynk ze ściany
(zapina płaszcz),
nie spotka nikogo

bum bum bum

bum bum bum

bum bum bum

historia człowieka

który przewrócił kartkę
(stał na dachu)
jest bogaty w azot

bum bum bum
bum bum bum
bum bum bum

historia człowieka

smok wyrazu

doponic

śpi

śpi

śpi

śpi

śpi

śpi

śpi

śpi

śpi

jak drożdżach

przebiega

toczy się

trwa

kropla

kropla

kropla

kropla

kropla

kropla

kropla nie klacz

w nie poczęty

z nie widoczny

bez głowy

czyli bez końca

bez końca

bez końca

bez końca

bez dwóch zdań i oka

nijak

niecość

dość !

– smok wyrazu

– pan tej ziemi

nie był
takim

niestanem
rzeczy
nasycony

brzmieniem
nie odurzony

– – dajcie tego homera
– zawołał

ten homer
był niewidzący
i miał konia ślepego

tak że każde kopyto
mył w innej bajce

hollywood się nazywał
na drugie mu było
james
henryk
albo marcel

prawdziwą
parą
byli

unosili się

przeważnie
i zwiewnie

zwiedzili
wszystkie
czasy

wepchnęli
do każdej jaskini

każdemu drzewu
zajrzeli pod majtki

każdym zimnem
umieli się ogrzać …

– no i ten

homer

na tym koniu

i tak

się

stało

gabloty

doponic

gablota bez numeru

podmuch
bezkształtu

gablota bez numeru

metalowe narzędzie zakończone

półokrągło

rozsuwającymi się szczękami

gablota bez numeru

piasek z lotników

gablota bez numeru

witkacy podcina sobie

żyły u rąk i nóg

a potem jeszcze

tętnicę na szyi

gablota bez numeru

ze śpiewem na czułkach

przelatują niemotyle

śpiew:

mieszkamy

w przedziale węgla

tłustych wszy spojrzeniu

w gardle samości

gablota bez numeru

wandale podlewają kwiatki

gablota bez numeru

pocisk

wpada do mieszkania
rozgląda się
i wybiera kobietę
wychodzącą z wanny

gablota bez numeru

koń stoi śnieg

w lesie bez głów

gablota bez numeru

drzewa
wymieniają się
liśćmi

liście drzewami

gablota bez numeru

ze śpiewem na czułkach

przelatują niemotyle

śpiew:

nie stoimy ze światem
twarzą w twarz

gablota bez numeru

pszczoła opustoszały

gablota bez numeru

krawiec w postaci ulewy

gablota bez numeru

nie wszędzie gęsty

w trzewi chmurze

niedokończony

leżał krowa

gablota bez numeru

stąd, że nie ma żadnego stąd

gablota bez numeru

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

o co chodzi

nikt wie

że chodzi

gablota bez numeru

dlatego, że nie ma żadnego dlatego

gablota bez numeru

czas

płynie bo nie umie utonąć

gablota bez numeru

słoje z macicami odnalezionymi obok czaszek wypchanych gazetami na parapecie w korytarzu kliniki

gablota bez numeru

śmierć

bez warg

równina

gablota bez numeru

za ścianą dłoni

gablota bez numeru

księżyc zgasło

gablota bez numeru

jabłko zjadło dziecko

wąż

doponic

a.
a..
a…

darwin
ma coś
w worku

idzie
do zoo

pokazuje
małpom

– to wypchany
wąż

małpy
wpadają w panikę

a.
a..
a…

darwin znów
ma coś
w worku

idzie
do zoo

pokazuje
małpom

– to żywy wąż

małpy
wpadają w panikę

a.
a..
a…

– a ty
z kim rozmawiasz
kiedy mówisz
do siebie?

ołówkowe

arcy / arcy

słyszałaś?

słyszałaś?

słyszałaś?

– “w szczebrzeszynie

trzydziesto pięcio latka przepiłowała kłódkę
od parafialnej skarbonki“

słyszałaś?

– “w pabianicach na jednej z ulic policjanci zauważyli dwie osoby idące obok siebie“

. bomby stoją na pastwisku

słyszałaś?

– “czesi
kupili sobie bramkarza który śnił im się po nocach wył i skomlał i zaciskał pasa“

słyszałaś?

-“ na wybrzeżu kości słoniowej kobiety

wyrywają wodę z rzek

wkładają ją do wiader

i noszą na głowach zamiast
kapeluszy“

słyszałaś?

– czas leci z taśmy w mgnieniu oka

. bomba płacze po odratowaniu jej z łodzi tonącej na morzu egejskim

słyszałaś?

– “czesi
kupili sobie bramkarza którego życie pisze najpiękniejsze romanse i wydaje resztę co do godziny

czesi
kupili sobie bramkarza który opłynął planetę w pudełku po butach baty z kapeluszem słoniny na maszcie

czesi
kupili sobie bramkarza który kręci się koło domu

czesi
kupili sobie bramkarza którego trzeba zamykać w szafce“

słyszałaś?

– “w miejscowości karczówka
w trakcie czyszczenia szamba
mężczyzna
wpadł do środka

do pomocy rzuciło się kilkanaście osób
siedem z nich utonęło
w zbiorniku

w tym rodzina: ojciec jego dwóch synów i synowa“

. bomby trzymają parasole aby chronić się przed deszczem

słyszałaś?

– “a co ma zrobić kolejarz z grudziądza
w środku nocy w windzie zatrzymanej między piętrami
czterech się powiesiło (na plebanii lub w kościele)
pośród pełnych krokodyli potoków
ksiądz tiszner był wielkim uwodzicielem
na koniu z biało czerwoną flagą
z niegojącą się raną pachwiny
dążąc do doskonałości
w biedronce na umszlagplacu
wśród dwustu sześćdziesięciu siedmiu papieży
świetnie jęczy twoja partnerka
na jedno futro idzie dziewięćdziesiąt norek
co godzinę jakaś osoba w polsce traci nogę
zdjęcie ryja albo cipy
na trzy klarnety dwa soprany
węzły białka zawiązują się spontanicznie i wszechwładnie

– wielkości niezapisanej myśli

właśnie dzięki romansowi z nałkowską
stalin śpiewał w chórze cerkiewnym
wkładał ręce do majtek i dotykał krocza
lub zdzielony toporem z zasadzki
na sofie śpi całkowicie naga kobieta
para w strojach do gry w tenisa

– wielkości za późno

masz kształt – jesteś wersją
jednej z siedmiu kelnerek albatrosa
i słowa piosenek często opowiadają o koniach
masach na wygodnej krze
ale zgniotło te drzwi i ojca w drzwiach
to prawdziwe parmeńskie fiołki“

– wielkości grudki anegdot

. bomba walczy z bykiem

słyszałaś?

– “bóg i nic pochodzą z tych samych mięs

niewidzialne łączy świat na części

uśmiech i odbyt ma w jednym

tako rzeczą czamorro“

słyszałaś?

– “we wrześniu pracownicy dostają ołówkowe“

. są jeszcze wiece do zdrapywania łez

amerykańska bomba pokazuje swój wpis do księgi gości

ruska bomba ze złości sra w krzakach

żydowska bomba rozdaje dzieciom marmoladę

słyszałaś?

. czesi kupili sobie bramkarza który gwizdnął im taczki

osa i bęc

arcy / arcy

po pierwsze

po pierwsze
osa i bęc

po pierwsze
pianista pierze lecą deszcz
manipuluje
obrazem ścieżka
liść
gdy się o nim myśli
drży

po pierwsze
homer chce podejść
do kaloryfera
rozkłada mapę na podłodze

po pierwsze
bóg jest pod ochroną nie można go udusić
ciasto mu z pyska kapie
ręka wystaje z rynny

po pierwsze
karaluch w wannie
to sygnalista
– patrz wyżej

po pierwsze
istota
trzask
i ropucha
z tej samej
kredy
pochodzą

po pierwsze
koń stoi w klapkach zaparkowany
wewnątrz siedzą grecy
piją podszczypują chrabąszcze
zagryzają je drewnem

po pierwsze
troja pasie się
na błękitnych wzgórzach
żaden podstęp
tam nie prowadzi

po pierwsze
tacy artyści jak:
Siostra Gnoju,
Źródła Dyni,
Pogrzeb w Worku,
I Mysz Trąba
już w niej byli

po pierwsze
co czwarty żubr na świecie jest polakiem

po pierwsze
żeby zostać kelnerem kruk musi przejść przez piekło

po pierwsze
śmierć bezdomnego któremu gniły nogi
kwiatki obsrały mu wargę
nóż dotarł do serca
kula przeszyła czaszkę
zaś chłopczyk się spalił

po pierwsze
stój kurwo!
puszczaj gnoju!
sama ją rżnij!
suka zębów nie umyła!
jest kurczak, podgrzać ci?

po pierwsze
nie zważając na prostackie obelgi
homer ciągnie za sobą na sznurku pięknie ukształtowaną pierś
piasek się wkurza
jeden z gapiów zbytnio się wychylił
wpada do flakonu z niedźwiedziami

po pierwsze
był sobie chrystus na płocie w rokicinach wisiał jak nowy
tymczasem w paryżu dziewczyna w czarnej skórzanej kurtce wysiada z autobusu

po pierwsze
w przebłysku samotności
chodziłam po tamtym świecie
drzwiami i ogonem
krew
bez szyji zwisa
wszystkie te dzieła zaginęły

po pierwsze
nie ma żadnego
wspólnego
teraz

po pierwsze
nie ma
żadnego my

po pierwsze
osa i bęc

wszechmogący

strong>arcy arcy

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

długo
długo

długo

tak

na początku

był

długo

i nic

skulone w kącie

wtedy bóg
gwizdnął

nic wstało

i o

o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o

o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o

o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o

o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o

o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o

o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o

o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o

okazało się.

że jest większe niż
stwórca się spodziewał

tak być
nie mogło

być musi mieć
zgrabniejsze

proporcje

więc bóg gwizdnął
raz jeszcze

nic
wróciło
do kąta

poza horyzont
zdarzeń

a że długo
wszystko
widział

żeby nie czuł się
nie swój

bóg dorobił

mu czeluść

– drugą płeć

i nakazał czynić

co bądź

wyszło z tego
słowo

ono
też

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

rosło

skarłowaciało

i wylazł

z niego

wszechmogący
miłościwie nam panujący

rak opowieści

skrytka

doponic

mieć

mieć

mieć

mieć – oko

do mgnień
przybijalne

mieć – nos

rozpuszczalny
w powonności
przelotnej

mieć – ucho

do ciszy
przykręcalne

mieć – czas

skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas
skrytkę
na nic

mieć – czas

skrytkę
na nic

własne

własne

być

być

być

być – na nic

snu tamacka,

arcy arcy

drzew

zapadnie

kobiet

łupiny

zamieć stóp

obowiązki

wesel

strup

procedur

wilki

powiek

kolce

snu

ta macka

przecinek

╹|╹╹|╹|╹╹╹|╹

╹|╹╹|╹|╹╹

╹|╹╹|

⋰╹⋰⋰⋰⋰╹⋰⋰╹⋰⋰⋰╹

⋱⋱⋱⋱⋱⋱⋱

╹|╹╹|╹|╹╹╹|╹

⋱⋱⋱⋱⋱⋱⋱⋱

╹ ╹ ╹ ╹
⋰⋰⋰⋰⋰⋰

przecinek

przecinek

naprawdę
istnieje

jedynie

przecinek

przecinek

na moście
w nie tędy

przecinek

po wejściu na minę
ja

przecinek

skrótem przez bagna
wyrazów

╹|╹

╹|╹╹|

╹|╹╹|╹|╹╹

╹|╹╹|

przecinek

nad zakręconą rzeką
znaczeń

przecinek

w podziemnym okręcie
okoliczności

( )))))))))))))))

( ))))))))))

( )))))

( ))

z nic
twarzą w twarz

z nigdy
sam na sam

przecinek

( )))))))))))))))

przecinek

po przecinku

( )))))))))))))))

przecinku

po przecinku

╹|╹╹|╹|╹╹╹|╹

╹|╹╹|╹|╹╹

╹|╹╹|

przecinku

po przecinku

w przecinku

po przecinku

╹|╹╹|

╹|╹╹|╹|╹╹

╹|╹╹|╹|╹╹╹|╹

przecinku

po przecinku

z przecinkiem

po przecinku

w przecinku

po przecinku

z przecinkiem

po przecinku

przecinku

przecinku

w przecinku

z przecinkiem

po przecinku

w przecinku

po przecinku

z przecinkiem

po przecinku

przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

po przecinku

╹|╹

╹|╹╹|

╹|╹╹|╹|╹╹

╹|╹╹|╹|╹╹╹|╹

╹|╹╹|╹|╹╹╹|╹

╹|╹╹|╹|╹╹

╹|╹╹|

╹|╹

ołtarz

doponic

skrzydło lewe

elektrony krążą
a atomy drżą

wolność

kamień wystaje z wody
a pająk ma oczy jak sosny

wolność

wolność

że
ho

że ho ho
że ho ho ho
że ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho ho

że
ho

że ho ho
że ho ho ho
że ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho ho

wolność

ludzie się parzą
a motocykle wpadają na drzewa

– środek
ołtarza

że
ho

że ho ho
że ho ho ho
że ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho ho

wolność

w czerni macic
lawa
plemników
błądzi

wolność

wolność

w czerni macic
lawa
plemników
błądzi

wolność

wolność

wolność

w czerni macic
lawa
plemników
błądzi

że
ho

że ho ho
że ho ho ho
że ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho ho

wolność

wolność

wolność

wolność

w czerni macic
lawa
plemników
błądzi

– skrzydło:

skrzydło prawe

rewolwer się kuli
a traktor gubi skrzydła

wolność

igła w oko puka
a trup chowa się w szafie

wolność

wolność

że
ho

że ho ho
że ho ho ho
że ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho ho

jamniki rozdzierają paszcze
a zbrodnia uchodzi na sucho

wolność

że
ho

że ho ho
że ho ho ho
że ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho
że ho ho ho ho ho ho

wolność

teraz

arcy / arcy

ehh

ah

och

och

ah

ehh

ehh

och

ah

ah

och

ehh

ehh

och

ach

“w worku“

“w worku kiełbasy“

“w worku kiełbasy drzewo“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi huragan“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi huragan piżamę“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi huragan piżamę wilczura“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi huragan piżamę wilczura prasuje“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi huragan piżamę wilczura prasuje małpa“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi huragan piżamę wilczura prasuje małpa nadaremno“

“w worku kiełbasy drzewo siedzi huragan piżamę wilczura prasuje małpa nadaremno szklany“

– ach

– och

– ehh

“spadzisty policjant“

“kropla klacz“

“dłoni osa“

“fastryga mórz“

“księżouste dżdżownice“

“kosa – jej wulgarne skrzydła“

“topór – też
wysoki
ptak“

a ten mały poczerniały w kącie…

– co to jest?

– podejdę i przeczytam

“teraz – najbardziej
dziurawe
ze wszystkich
świateł

piksele i darmozjady“

– gdzieś widziałam podobną

– w poprzedniej sali –

“teraz – najbardziej

dziurawa
ze wszystkich
dłoni

dziecko i narośl“

– mi bardziej podoba się
ta rzeźba

“pustyni stromy fiołek“

– ciekawie pachnie

– grawitacja też

“grawitacja zmusza
kał by
upadł
na ziemię“

– chodźmy zobaczyć tamtą ogromną instalację

– ma refleksyjny tytuł – jest…

“jest też kula kapusty żaden bóg nie ma dość sił by ją unieść“

o…

…tutaj są dwie wyrwy w posadzce…

– to nie wyrwy

“melodia zapadłych piersi matki“ … dalej wygumkowane

– lepiej się nie zbliżać…

słoik z wodą …

“cisza sal żadnym bękarcim kaszlnięciem nie stłuczona“

…uroczy pejzaż

– białe pod białym…

“drabina po przejściach“

i błękitny

przycisk

obok kontaktu?

“śmierć

– bezgłowy
drwal
dyrygent“

– działa?

nie wiem, trzeba wrzucić pięć złotych

ehh: ho ho ho ho ho ho,

ah: aha, aha, aha, aha, aha, aha,

och: ha, ha, ha.. ha, ha, ha..

– zwiewamy?

– nie da się

co raz tu wpadnie

już się nie wydostaje

– więc co?

– płęta:

osoba słuchająca

prawdopodobnie

wygląda brzegu pieśni

którą

– eehh

– aah

– ooch

– trzy gracje

zwiedzają

– “teraz“ –

wystawę

w czarnej dziurze

metafor

przez którą jest

ziemia

marchew

i jeż zmartwychwstania…

więc

arcy / arcy

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

czas
pełznie

doponic

wszelkie drogi
prowadzą
tylko w głąb

siebie

każdy szczyt
jest wypchany

śmiesznością

słowa
– to oślizgła
z nikąd
spadająca
na głowy

sieć

krzyk
nie dorasta
nędzy

do gardła

jedność
nigdy

się nie zapina

prawda
miała nam zastąpić

dotyk

brud podgląda nas
przez mydła

bóg nie ma oka
ucha nie wie
którą wargą się przykryć

i jest szczęśliwe

przepaść
– w niej
życie
ukrywa
cały swój
sens

śmierć –
długo się na nią czeka
ale warto

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

więc
jakie pytanie taka krew

nic piękniejszego

arcy / arcy

w pułapkach imion

bezbronne
bezkształtne
myśli

w pułapkach imion

w pułapkach imion

światło
pierwotne
czyste
bez żadnych
zamiarów

w pułapkach imion

w pułapkach imion

w pułapkach imion

czas zdycha

– na scenę wkracza
chór

co robić, co robić, co robisz

pytają się
głowy

bóg przylatuje
machiną
i odpowiada

– po pierwsze – otworzyć usta

– po drugie – otworzyć usta

– po trzecie – otworzyć usta

wieczność wciągać

świat wydalać

zęby czcić

jak ja

mówić

tylko do siebie

w nic
się wgryzać

mówić
tylko
do siebie

nic piękniejszego
nie ma
w kosmosie

statek

arcy / arcy

jest

jest

ale jest

jest?

jest

ale jest

czeka ale jest

czeka

czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości

– w miłości

– w miłości

– w miłości
najpiękniejsze

– w miłości
najpiękniejsze
jest to

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości najpiękniejsze jest to

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości najpiękniejsze jest to

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości
najpiękniejsze
jest to

statek czeka ale jest

– w miłości
najpiękniejsze
jest to

– w miłości
najpiękniejsze
jest

statek czeka ale jest

czeka ale jest

czeka ale jest

jest

w miłości
najpiękniejsze
jest

jest

statek czeka

ale

jest

z mydła

jest

– w miłości
najpiękniejsze
jest to
że mija

statek czeka

ale

jest

jest

z mydła

w miłości
najpiękniejsze
jest

to

że mija

że mija

jest

z mydła

arcy / arcy

jest

jest

ale jest

czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości

– w miłości
najpiękniejsze

– w miłości
najpiękniejsze
jest to

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości najpiękniejsze jest to

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości najpiękniejsze jest to

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

statek czeka ale jest

– w miłości
najpiękniejsze
jest to

statek czeka ale jest

– w miłości
najpiękniejsze
jest to

statek czeka ale jest
z mydła

– w miłości
najpiękniejsze
jest to
że mija